Roztargnieni właściciele pojazdów.

W miniony weekend strażnicy dwukrotnie pomogli zapominalskim właścicielom zadbać o ich samochody. W sobotę dyżurny otrzymał zgłoszenie o stojącej na ulicy Wyspiańskiego Toyocie z otwartymi drzwiami. Powiadomiona przez strażników właścicielka pojazdu natychmiast udała się pozamykać samochód. W niedzielę na ul. Langiewicza właściciel Toyoty pozostawił przez kilka godzin swój pojazd z włączonymi światłami. I tym razem  strażnicy odnaleźli właściciela, który udał się do samochodu wyłączyć światła.